Wolnomularz Polski nr 58 | Page 4

4 z r ę b y b wszelkimi różnicującymi ją podziałami natury historycznej, politycznej czy ekonomicznej. Tworząc nową lożę, opowiadamy się za koncepcją Europy Wolnomularskiej, przepojonej atmosferą prawdziwej kultury społecznej i politycznej. Będziemy dążyć do tego, by w Loży tej panował zawsze klimat godny tej nazwy, by myśli nasze oraz czyny zmierzały ku tworzeniu wspólnego, lepszego jutra naszego kontynentu oraz całej ludzkości. Przez utworzenie Loży Europa pragniemy mieć swój skromny udział w budowie Europy ludzi wolnych i wykształconych. Wspólnej Ojczyzny ludzi sobie równych, potrafiących wznieść się ponad przyziemne podziały, spory i niskie ambicje, uznających się za BRACI przepojonych wspólnym dążeniem do sprawiedliwości społecznej i do budowy lepszego Świata. Przyjmujemy zasadę, że dążenie do pokoju powszechnego jest podstawowym obowiązkiem wszystkich wolnomularzy. Jesteśmy przekonani, że Europa, do której zmierzamy, powinna stać się w pełni demokratyczna. Zgodnie z uniwersalną zasadą tolerancji uznajemy pełną wolność poglądów, w tym także przekonań religijnych. Podejmujemy jednocześnie zobowiązanie, aby nasze prace w tej loży oraz nasze ociosywanie kamienia w świecie profanów było zawsze w pełnej zgodności z tym, co w wyznawanej przez nasz Zakon idei europejskości było zawsze najbardziej szlachetne i dobre. Abyśmy doszli do tego przez pracę nad kształtowaniem samych siebie i w ten sposób przyczynili się do nowej tożsamości europejskiej” – tak kończy się Credo Moralno-Filozoficzne, uchwalone przez naszą lożę 13 stycznia 1994 roku. u d o w y w Parlamencie Europejskim. Byłoby pożyteczne – powiedział wówczas Havel – aby mieszkańcy Europy nauczyli się rozumieć, że w przypadku Unii Europejskiej nie chodzi o jakieś biurokratyczne „monstrum”, lecz o nowego rodzaju ludzką wspólnotę, która powiększa znacznie zakres ich wolności. W tym celu, przy ogólnym aplauzie Parlamentu Europejskiego, Havel postulował stworzenie wspomnianej Karty Tożsamości Europejskiej. Ideę upowszechnienia Karty podjęła w Austrii, przy poparciu prezydenta tego kraju oraz austriackiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, utworzona przez Wolfganga Łukasiewicza Fundacja „EUROPA 2000”. Pełny tekst tego fundamentalnego dokumentu po powrocie z Wiednia, z inspiracji Wolfganga Łukasiewicza, pozwoliłem sobie opublikować w 8. numerze „Wolnomularza Polskiego”. W uzupełniającym komentarzu dałem wyraz ubolewania, iż propozycja Vaclava Havla, tak szeroko dyskutowana i w Parlamencie Europejskim, i w mediach wielu krajów naszego kontynentu, u nas w Polsce nie wywołała niestety prawie żadnego echa. Pisząc i mówiąc o współczesnym etapie kształtowania się poczucia europejskiej tożsamości, nie wolno nam jednak zapominać, że nasz ciągle jeszcze tak bardzo podzielony kontynent to zaledwie fragment, i to nie najważniejszy, owej „globalnej wioski”, w jaką – czy chcemy tego, czy nie chcemy – z każdym rokiem przeobraża się ponoć otaczający nas świat. Spróbujmy teraz sami odpowiedzieć sobie na pytanie, czy jesteśmy jako polscy wolnomularze bliżsi urzeczywistnienia tych wzniosłych celów, które sobie wówczas postawiliśmy? Jak wygląda otaczająca nas rzeczywistość, każdy widzi i każdy ma swój własny osąd przyczyn, dla których tak się dzieje. Jedno powiedzieć jednak można: problematyka europejska podejmowana była w naszych środowiskach w różnych formach i z różnym powodzeniem, tak w pracach naszej loży Europa, na forum Wielkiego Wschodu Polski, jak i w innych gremiach wolnomularskich w kraju i za granicą. Zwłaszcza wtedy, gdy dojrzewała idea zwołania po raz pierwszy do Warszawy Europejskiej Konferencji Masońskiej, pod zaproponowanym przez polskich gospodarzy hasłem: „Masoneria jako wielka szkoła braterstwa narodów”. Do uchwalonej wówczas – a było to w szczytowym okresie wojny o Kosowo – wspólnej Rezolucji liberalnych wolnomularzy europejskich pozwolę sobie jeszcze powrócić. Przypomnę jednak najpierw Wiedeński Kongres Krajowy Uniwersalnej Ligi Masońskiej z roku 1996, na którym Wolfgang Łukasiewicz (zmarły w grudniu 2001 r.), mój serdeczny przyjaciel i brat, zwrócił się do wszystkich wolnomularzy ze wszystkich obediencji działających w UFL o poparcie dla idei stworzenia KARTY EUROPEJSKIEJ TOŻSAMOŚCI. • Po drugie – następuje zmiana układu sił między cywilizacjami: wpływy Zachodu słabną, cywilizacje azjatyckie rosną w siłę ekonomiczną, militarną i polityczną. W świecie islamu ma miejsce demograficzna eksplozja, destabilizująca kraje muzułmańskie i sąsiednie. Cywilizacje niezachodnie potwierdzają na nowo wartość swoich kultur. Głównym twórcą tej idei był Prezydent Republiki Czeskiej Václav Havel, który rok wcześniej zgłosił ten pomysł • Po trzecie – wyłania się nowy ład światowy oparty na cywilizacjach. Kraje o zbliżonych cechach kulturowych P i s m o P r z y j a c i ó ł O wynikających z tego faktu dramatycznych konsekwencjach pisze z wręcz brutalną szczerością Samuel P. Huntington w swojej kapitalnej książce Zderzenie cywilizacji, którą Henry Kissinger nie bez racji nazwał jedną z najważniejszych publikacji XX wieku. Według Huntingtona to kultura i tożsamość kulturowa, będąca w szerokim pojęciu tożsamości cywilizacji, kształtują wzorce spójności, dezintegracji i konfliktu w świecie, jaki nastał po zimnej wojnie. • Po pierwsze – po raz pierwszy w dziejach świata polityka globalna jest zarówno wielobiegunowa, jak i wielocywilizacyjna. Modernizacja nie jest równoznaczna z westernizacją i nie prowadzi ani do cywilizacji uniwersalnej w żadnym możliwym do przyjęcia znaczeniu, ani do westernizacji społeczeństw niezachodnich. S z t u k i K r ó l e w s k i e j