Wilk Kulturalny Wilk Kulturalny Listopad 2018 | Page 59

Gazpacho – Soyuz (2018) Muzycznych wojaży w kosmos było już wiele, ale w tak pięknej chyba jeszcze nie uczestniczyłem. Norweska formacja jest mi znana nie od dziś, choć częściej wracam do nowszych albumów niż ich pierwszych krążków. Istniejąca od dwudziestu dwóch lat grupa stale się rozwija, eksperymentuje (na poprzedniku „Molok” sięgając nawet po dźwięki naturalistyczne takiej jak granie na... kamieniach) i potrafi zachwycić, a ich dziesiąty album studyjny jest tego najlepszym dowodem. Panowie nie silą się na przebijanie samych siebie, nie zdecydowali się też na nagranie kolejnego takiego samego albumu, a ponownie sięgają po nietuzinkowe rozwiązania i brzmieniowe eksperymenty. Budowanie napięcia, melancholia, dużo piękna, magii i spokoju i tylko miejscami mocniejsze fragmenty – bo tworzyć takie cuda po prostu trzeba umieć. Zdecydowanie nie jest to także płyta na jedno przesłuchanie, bo należy ją odkrywać warstwami, wsłuchiwać się w nią, smakować i wymagająca skupienia. Czysta perfekcja i kwintesencja stylu Norwegów i współczesnego progresywnego, art- rockowego grania. Ocena:Pełnia 58