Rozgniecenia pana Kleksa | Page 7

Moje kleksy to portret jakiegoś leśnego stworka, który ma duże uszy, trochę trójkątne oczy i usta z dwoma wystającymi zębami. Jego części ciała są podobne do zwierząt. Ręce są w kształcie smoków z otwartymi paszczami. Jego usta wyglądają jak dwa orły połączone ze sobą skrzydłami. Uszy stworka to wiewiórki, a jego oczy to sowy. Wygląda to tak, jakby lecąca sowa zawadziła skrzydłem o nos wiewiórki. Brwi stworka przypominają jakiegoś ptaka.

Szymon Rojek 4c

Na kleksografii kleksa zrobiłam,

który dużo rzeczy mi przypomina:

motyla, góry, hipopotama

w tych kleksach magia zaklęta cała.

Każdy z tych kleksów historię ma

i z tych historii śmieję się ja.

Motyl, co latał raz nad łąką i spotkał się z biedronką;

Góry co są bliźniętami do siebie śmieją się czasami

A gdy wchodzi na nie mądry ktoś,

Wołają głośno: Hej! przyszedł gość!

Hipopotam zły, bo lubi spać a tu orzeł zaczął grać.

Więc moi mili, nigdy nigdy nie traćcie chwili,

bo wyobraźnia mi podpowiada,

że lubię gości, ale nie chili.

Maja Dorna

Rys. Ania Flisnik