Przybij Piątkę! Przybij Piątkę! | Page 27

PRZYBIJ PIĄTKĘ! NR 3 ( 7 ) – 2018/2019 Ocaliła ich jedynie interwencja Petroniusza. A rozkaz spalenia Rzymu? Tylko po to, aby przy pożarze miasta i w rytm agonalnych jęków konających ludzi, recytować swoje wiersze?! Doprawdy – czy jest jakieś logiczne wytłumaczenie dla tego rodzaju czynów? Cesarz był człowiekiem słabego charakteru, co niewątpliwie miało wpływ na jego zachowanie. Jednocześnie pogardzał bogami i bał się ich. Był podatny na najbardziej prymitywne pochlebstwa - wystarczy tu choćby wspomnieć przyrównywanie go przez Petroniusza do największych poetów starożytności. Czy w swojej arogancji rzeczywiście wierzył, że jego wiersze znajdują się na podobnym poziomie? Powiadają, że aby ocenić człowieka wystarczy spojrzeć na ludzi, którymi się otacza. Teza ta całkowicie potwierdza się w przypadku Nerona, bo kogóż to znajdujemy w jego otoczeniu? Poppeę Sabinę – jego drugą żonę, która namówiła go do zamordowania matki, Tygellina, którego jedynym talentem była umiejętność wymyślania coraz to nowszych tortur i który ostatecznie sam zdradził Nerona. I wreszcie jego matka - Agrypina Młodsza wsławiła się okrucieństwem m.in. mordując swojego męża - cesarza Klaudiusza. Z dużą pewnością możemy stwierdzić, że pociąg do zbrodni cezar wręcz wyssał z mlekiem matki, a w kolejnych latach po uzyskaniu władzy, ta zwyrodniała „pasja” była podsycana przez jego zauszników. Zarówno powieść Sienkiewicza, jak i źródła historyczne dają masę dowodów na to, że szaleństwo i okrucieństwo tego człowieka nie znało granic! Zauważmy także, że gdyby Neron był zwykłym mieszkańcem Rzymu, za dużo mniejsze zbrodnie zostałby postawiony przed sądem i niewątpliwie stracony. Niestety nie był. Niestety był władcą największego imperium tamtych czasów. Dlatego jestem przekonany, że wręcz obowiązkiem każdego prawego obywatela było zbuntowanie się przeciwko temu tyranowi! Na zakończenie chciałbym zacytować słowa Edmunda Burke’a, które wydają mi się idealnym dopełnieniem mojej wypowiedzi : ,, Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili’’. Kacper Walczak, 8b KLASY IV – VIII, GIMNAZJUM 26