Przegląd Archiwalno-Historyczny | Page 176

176 Grzegorz Łukomski
ści zeszła na plan dalszy . Poczyniono zatem pewne ustępstwa i koncesje „ dla uspokojenia sumień wielkich demokracji podczas wojny , a w pierwszych latach po jej zakończeniu byliśmy świadkami jawnej współpracy chrześcijańsko-bolszewickiej na terenie wspólnego tzw . demokratycznego frontu « antyfaszystowskiego »” 6 .
Wbrew potocznym opiniom , bolszewizm nie jest rodzajem „ nowej religii ”, z kilku powodów , m . in . dlatego , iż stara się wyplenić z duszy ludzkiej to , co stanowi o radości życia doczesnego , nie zaś wiecznego . Choć zmusza człowieka do pełnego poświęcenia się dla idei , jak chrześcijaństwo dla idei Boga , trudno taką ideologię nazwać „ kontrreligijną ” w potocznym znaczeniu tego słowa , gdyż „ bolszewizm powstał nie z walki z Bogiem , lecz z walki z człowiekiem , tzn . z jego przyrodzonym prawem wolnej woli ” 7 .
Tak więc w latach II wojny światowej z powodów taktycznych bolszewicy nauczyli się ignorować religię , mając przed sobą cele o wiele ważniejsze . Tak było w latach 1939-1940 , m . in . w Polsce i w krajach bałtyckich . „ Nieoczekiwana przez nikogo tolerancja w stosunku do kleru wypływała niewątpliwie nie tyle ze strachu przed ludnością , ile raczej z wyrachowania , aby nie drażnić jej w dziedzinie najmniej dla Sowietów istotnej ” 8 . Niemniej jednak „ bolszewizm jest wrogiem religii , ale tylko o tyle , o ile krępując wszelką naukę poza swoją , krępuje również naukę Chrystusa , Mahometa , Mojżesza . Bolszewizm jest wrogiem wszelkiej wolności pod każdą postacią , a więc naturalnie i wolności wyznania . Największym wrogiem wolności jaki kiedykolwiek w zbiorowym ustroju ludzkim istniał na globie . Wrogiem wolności słowa , wolności myśli , wolności druku , wolności czynu dobrego , wolności czynu złego , wolności poruszania się , wolności pracy , wolności lenistwa , wolności przestępstwa i wolności wiary ” 9 .
Błędem ze strony hierarchii kościelnej i samego Watykanu było niedocenianie niebezpieczeństwa , czego wyraz stanowiła m . in . encyklika Divini Redemptoris z 19 marca 1937 r ., w której papież Pius XI potępił „ bezbożny komunizm ” – lecz ukazała się ona – jak uważał – o kilkadziesiąt lat za późno , a ponadto za mało dobitnie artykułowała problem . „ W lekceważeniu okazywanym przez stronę bolszewicką Kościołowi tkwi największe niebezpieczeństwo , niewątpliwie stokroć razy groźniejsze od otwartych prześladowań á la Neron . Niedostrzeganie tego niebezpieczeństwa przez hierarchię kościelną wszystkich wyznań było największym błędem , jakiego się dopuścić mogły , nie tylko z punktu widzenia reprezentowanych przez nie zasad , ale i tzw . realnej polityki . Wobec bolszewizmu na nic zda się taktyka kompromisu czy
6 Tamże , s . 336 .
7 Tamże , s . 337 .
8 Tamże , s . 338 .
9 Tamże , s . 339-340 .