88
Jan Kalendovsky, Tomasz Lissowski, Krzysztof Tomasz Witczak
szych naszych imprez szachowych, tradycyjnie biorą w nim udział najlepsi
szachiści łódzcy. Zgromadził on na starcie 15 zawodników i wzbudził wielkie zainteresowanie wśród zwolenników gry królewskiej. […] Gra odbywała
się w Łódzkim Towarzystwie Zwolenników Gry Szachowej w środę każdego
tygo dnia. Jeżeli teraz przejdziemy do omówienia poszczególnych rezultatów
turnieju, to na pierwszym miejscu wspomnieć musimy o Appelu, który już po
raz piąty z rzędu zdobywa tytuł mistrza Łodzi i pierwszą nagrodę. Dowiódł
on swym wynikiem, że jest ciągle pełnowartościowym mistrzem o logicznej
grze pozycyjnej. Przegrał jedną grę, z inż. Kahane. Drugą i trzecią nagrodę
podzielili – Kolski i inż. Kahane. […] Rekord co do ilości wygranych partyj
osiągnął inż. Kahane. Wynik jego, 10 wygranych z 14 partyj, uważać należy
za bardzo trudny do pobicia.Wykazał on wysoką klasę w całym szeregu partyj, a najbardziej cennym punktem była wygrana z Applem“14.
Wyniki turnieju doczekały się komentarza ze strony czeskich szachistów:
„Był to bardzo silny turniej, który pokazuje, że między Łodzią i Warszawą
trwa stała rywalizacja, jak u nas między Brnem i Pragą. Szachistom z Brna jest
dobrze znany inż. Kahane, który ma za sobą brneńską szkołę szachową, a raz
był nawet mistrzem Brna. Turniej udowodnił, że tytuł mistrza ÚJČŠ również
za granicą ma pewną wartość“ – pisał Amos Pokorný15.
Mecze pomiędzy szachowymi reprezentacjami Łodzi i Warszawy miały długą tradycję. Pierwszy odbył się we wrześniu 1922 r. w Łodzi; drużyna stołeczna z Aleksandrem Flambergiem, Mojżeszem Łowckim i Dawidem
Przepiórką na czele wygrała dwukołowe spotkanie w stosunku 11,5:6,5. Na
początku 1935 r. nastąpiła kolejna (a zarazem ostatnia w okresie przedwojennym) odsłona pryncypialnego pojedynku pomiędzy dwoma najsilniejszymi ośrodkami szachowymi w kraju. Jednorundowy tym razem mecz na
dziesięciu szachownicach odbył się 16 lutego w nowym („luksusowo urządzonym” – jak donosił miesięcznik „Szachista”) lokalu Łódzkiego Towarzystwa
Zwolenników Gry Szachowej przy ul. Piotrkowskiej 74. Łodzianie wygrali
zasłużenie 6:4, a największą niespodziankę sprawił Jakub Kolski, wygrywając z chimerycznym Mieczysławem Najdorfem. Wielka rutyna nie uchroniła od porażki Leona Kremera w partii z Izaakiem Grynfeldem oraz Achillesa
Frydmana w partii z M. Klepfiszem; w tym ostatnim niektórzy autorzy upatrują studenta Politechniki Warszawskiego Michała Klepfisza (1913-1943),
przyszłego bohatera warszawskiego getta16. Przepiórka po spokojnej grze
zremisował z wielokrotnym olimpijczykiem Regedzińskim. Pod pseudoni14 „Szachista”
1934, nr 12, s. 185-186.
Pokorny , „Lidové Noviny” 1935.
16 Zob. A.K. Kunert, Słownik biograficzny konspiracji warszawskiej 1939-1945, t. 2, Warszawa
1987, s. 85-86. Oprócz szachów Michał Klepfisz uprawiał także lekkoatletykę. Od roku 1937
pełnił funkcję kierownika sekcji lekkoatletycznej SRWF Jutrznia Warszawa.
15 A.