Przegląd Archiwalno-Historyczny 2 (2015) | Page 57

Myśl historiozoficzna Augusta hr. Cieszkowskiego 57 Tak właśnie empiryczno-materialistyczny wymiar „interpretował” i  postrzegał w  rozumieniu Hegel – autor powszechnie przemyśliwanej ówcześnie Fenomenologii ducha. Ale wymiar duchowy i  duch w  sensie Hegla nie stanowił tego, co w tymże pojęciu (resp. terminie) i zarazem koncepcie myślnym rozumiało wówczas i nadal rozumie chrześcijaństwo (w uproszczeniu). Dopowiedzmy Hegel rozumiał ducha jako gnostycką, bliżej nieokreśloną, nieosobową siłę. I chociaż Logosem określił Hegel swe Bóstwo, to jednak „logika” tejże „Siły”-„Mocy” nie wykazuje nic wspólnego ani z Logosem w sensie Jończyków, ani z logosem i logiką w sensie Arystotelesa. Co najwyżej dalekim nawiązaniem do niego pozostaje ujęte przez Hegla w sensie kategorii ontycznych Istnienie (Dasein) w postaci najbardziej oderwanego pojęcia – bytu, wraz ze swą antytezą, czyli niebytem i jednocześnie „ustanawiającą” się (w uproszczeniu) ich syntezą – ruchem łączącym byt (Istnienie) i niebyt (Nieistnienie). Lecz dialektyczna trójka nie wyczerpuje się na powyższym. W podobnym bowiem dialektycznym schemacie rozpoznane zostały następnie dalsze „trójki”: dusza-świadomość-rozum, rozpoznana jako duch podmiotowy (subiektiver Geist); jego antytezą – duch przedmiotowy (objectiver Geist), złożony z tezy – prawo, antytezy – etyka indywidualna (Moralität) i  syntezy: etyka rodziny oraz syntezy ducha podmiotowego i ducha przedmiotowego, czyli etyki rodziny-etyki społeczeństwa-państwa, czyli najwyższej syntezy: ducha absolutnego (absoluter Geist), który rozpoznany zostaje jako duch w społeczeństwie – w państwie. Posiada on także swą „trójkową” dialektykę: sztukę (teza)-religię (antyteza)-filozofię (syntezę). Dość łatwo zrozumieć i zarazem rozpoznać, że konsekwencją tegoż dialektycznego schematu – bardzo atrakcyjnego intelektualnie54 – Hegel spowodował zaprzeczenie jakiejkolwiek możliwości wytłumaczenia świata na sposób mechanicystyczno-deterministyczny (resp. materialistyczno-empiryczny), a jednocześnie podważył i wręcz zanegował sens nauki nowożytnej. Ale niewątpliwie perspektywa, jaką rozwarł swą dialektycznością „trójki” i „trójek” (teza-antyteza-synteza), stanowiła potężną inspirację – i to zapewne nie tylko dla całego współczesnego mu pokolenia myślicieli. 54 Atrakcyjność konstrukcji intelektualnej Hegla dla ówczesnych mu myślicieli pozostaje zrozumiała w sytuacji nowości epoki po rewolucji francuskiej. Dla wykształcającego się na sile państwa pruskiego stanowiła natomiast nadzwyczaj silne uargumentowanie. Na takichże bowiem założeniach, jakie podnieśliśmy przywołując podstawy przekonania ideowego Hegla, nie sposób nie postrzegać i zarazem uważać jednostek [człowieczych] za nieistotne w odniesieniu i porównaniu z Państwem, ucieleśniającym Bóstwo – Bóstwo, którym pozostaje Państwo w każdej fazie swego „wydarzania się”, stawania. Państwo zawiera w sobie „substancjalny” Rozum, umiejscowiony w biurokracji – konkretnie: pruskiej, która rozpoznana zostaje przez Hegla jako okazująca się szczytem rozwoju Bóstwa (resp. Boga [niem. Gott]). Jak bardzo pozostawała spójna z duchem germańskim bądź jak bardzo celnie „interpretacja” Hegla wyrażała konkretne przekonania germańskie (teutońskie), można naocznościowo przekonać się, kiedy przywoła się napisy: „Gott mit uns”, umiejscowione na pasach munduru Wehrmachtu – aż po II wojnę światową.