Przegląd Archiwalno-Historyczny 2 (2015) | Page 31

Problematyka zespołu archiwalnego w podręcznikach archiwalnych 31 w  momencie archiwalizacji42. Zasada proweniencji została więc uzupełniona i  rozwinięta przez zasadę dziedziczenia., a  u jej podstaw leżał pragmatyzm i doświadczenie Przelaskowskiego z polskimi realiami zasobów archiwalnych, składających się jakże często z sukcesji akt, będących efektem braku stabilności ustroju administracyjnego. W rezultacie całkowicie dopuszczalne, wręcz zalecane przez autora było tworzenie zespołów według stanu ostatniej registratury, a więc pozostawienie w nich ewentualnych sukcesji43. W uzasadnionych przypadkach zaś, gdy można było odziedziczone akta wyodrębnić i zwrócić macierzystemu zespołowi, zalecał Przelaskowski taką właśnie praktykę44. Sformułowana przez Przelaskowskiego w  ślad za zespołem dziedziczącym zasada dziedziczenia nie weszła do powszechnego obiegu terminologii archiwalnej, a na określenie zespołu dziedziczącego przyjął się termin „zespół złożony”. Termin ten został spopularyzowany przede wszystkim w przygotowanych w 1934 r. przez ówczesne władze archiwalne Objaśnieniach do an­ kiety archiwalnej, mającej stanowić podstawę do opracowania przewodnika po zasobach archiwów państwowych oraz ważny element ewidencji45. Przelaskowski, doskonale znający potrzeby archiwów w  zakresie ewidencji zasobu, sporą część podręcznika poświęcił ogólnym pomocom archiwalnym, czyli kartotece zespołów i  inwentarzowi generalnemu archiwum. Pomoce te powinny stanowić, według autora, podstawę rejestracji zespołów, zarówno realnie przechowywanych w archiwum, jak i registratur wchłoniętych, zaginionych lub przechowywanych poza granicami kraju46. Podręcznik Przelaskowskiego, zwięzły i zawierający wiele cennych uwag uogólniających, nie cieszył się zbytnią popularnością w środowisku archiwistów, być może ze względu na niezbyt komunikatywny tekst. Analiza jego cytowań w literaturze archiwalnej wskazuje, że był on wręcz przez długie lata zapomniany47. Wielkim admiratorem i propagatorem dorobku Przelaskowskiego był od lat sześćdziesiątych XX w. Bohdan Ryszewski, który w swoich pracach przypomniał i na nowo wprowadził jego myśl do obiegu naukowego. Oryginalność koncepcji zasady dziedziczenia Przelaskowskiego przypomniał też, tym razem w wymiarze międzynarodowym, kolejny wybitny archiwista, Czesław 42 Tamże, s. 22-26. uwagi B. Ryszewskiego, O badaniach i dorobku, s. 198. 44 R. Przelaskowski, Program prac wewnętrznych, s. 22-26. 45 Objaśnienia do ankiety archiwalnej, „Archeion” t. 12, 1934, s. 232. Inicjatorem a nkiety był Ryszard Przelaskowski. 46 R. Przelaskowski, Program prac wewnętrznych, s. 35-39. 47 B. Ryszewski, O badaniach i  dorobku, s.  188. Interesującej analizy recepcji dorobku Przelaskowskiego w polskiej myśli archiwalnej dokonał W. Chorążyczewski, Myśl archiwalna, s. 103-112. 43 Zob.