96
Marcin Mikołajczyk
Popierając sprawy Greków, Wiktor wystosował dwa listy: do hr. Stackelberga
i kanclerza koronnego, bp. poznańskiego Antoniego Okęckiego. Posła prosił
o protekcję nad Grekami poznańskimi, a kanclerza o zapewnienie sprawie
dliwego wyroku w ich sprawach, które toczyły się w sądach. W odpowiedzi
przesłanej Grekom Wiktor wyraża im współczucie oraz zaleca cierpliwie zno
sić przykrości. W sprawie zezwolenia na budowę świątyni biskup oświad
czył, że może być ono udzielone dopiero wtedy, gdy Grecy okażą przywilej
królewski, taki sam przywilej powinni posiadać na cmentarz. Biskup zezwolił
księdzu Konstantemu, zalecanemu przez Greków i posiadającemu pozytyw
ną opinię od kapelana poselstwa rosyjskiego ihumena Gabriela, odprawiać
nabożeństwa, jednakże pod warunkiem przedłożenia dekretu o wyświęceniu
i zezwolenia od swego biskupa na wyjazd do innej diecezji. Pozwolenie na
odprawianie nabożeństw w kaplicy, w której odbywały się one dotychczas,
zostało udzielone26.
Dopiero ustawy działającej w Poznaniu Komisji Dobrego Porządku
z 1780 r. uregulowały warunki pobytu Greków w mieście. Nakazano im za
kup kamienic i placów. Zarówno handel, jak i kupno kamienicy miały do
konać się w oparciu o własne fundusze. Przy zakupie pustego placu Grecy
musieli uzyskać poręczenie osiadłego mieszczanina lub szlachcica i na jego
poczet wpłacić dziesięć tysięcy zł polskich. Grecy zobowiązani byli do prowa
dzenia handlu samodzielnie, bez wspólników spoza bractwa. Obowiązywał
ich też, tak jak innych kupców handlujących winem, zakaz jednoczesnej
sprzedaży trunków francuskich i węgierskich. Komisja zakazała również
pod karą tysiąca grzywien przeprowadzania sądów wewnętrznych, częstych
wśród Greków. Kupcy greccy, którzy nie podporządkowali się zarządze
niom Komisji Dobrego Porządku, musieli opuścić miasto po wyprzedaży za
pasów wina. Próba wprowadzenia w błąd Komisji groziła konfiskatą mie
nia i natychmiastowym wydaleniem z Poznania27. W niedługim czasie stali
26 E.
Sakowicz, Kościół prawosławny w Polsce w epoce Sejmu Wielkiego 1788-1792, Warszawa
1935, s. 74-76.
27 B. Tyszkiewicz, Komisja Dobrego Porządku w Poznaniu 1780-1784, Poznań 2005, s. 49-50,
145-148, 169: „Greki i Węgry winem handlujący. Dla zapobieżenia kraiowemu zubożeniu,
a ubezpieczenia należących korzyści kupcom obywatelom miasta, gdy się z lustracji okazało,
iż grecy i węgrzyny winem handlujący, oprócz dwóch, prawa miejskiego ani posesyi nie maią,
a przecież z handlu wina z pokrzywdzeniem bractwa kupieckiego zyskują, majątek zaś tym
sposobem zgromadzony za granicę przesyłaią, postanowiono iest, iż którybykolwiek grek, czy
li węgrzyn handel wina maiący, przed pierwszym miesiąca Kwietnia w roku 1780. prawa miej
skiego i bractwa nie przyiął, oraz posesji wymurowaney, kamienicy na dziedzictwo własnym
majątkiem nie kupił, i w całości nie opłacił, tudzież z niey długów wszystkich, natychmiast nie
oczyścił, lub przynaymniey placu dziedzicznym prawem nie nabył, a to w środkowym miasta
okręgu, oraz za sobą, iż ten plac naydaley w przeciągu trzech lat w masyf zamuruje, rękojmi nie
przystawił, i tego wszystkiego w pewnych dowodach przed Kommisyą na dzień wyżey wyrażo
ny nie okazał, takowy każdy grek, czyli węgrzyn natychmiast wyprowadzić się z miasta i wina
wyprzedać obowiązanym będzie. Ci zaś Węgrzy, którzy do prawa mieyskiego należą, i na po