Przegląd Archiwalno-Historyczny 1 (2014) | Page 53

Wielkopolskie organizacje kobiece u schyłku XIX w. ... 53 ne przy organizacji zapewniało nocleg kobietom, które nie posiadały miej­ sca pobytu. Zajmowano się nie tylko wykwalifikowaną służbą, lecz i młody­ mi dziewczętami, które rozpoczynały starania o pracę i potrzebowały nauki, organizacja dawała również szansę rozwoju intelektualnego, organizowano pogadanki, wycieczki, założono bibliotekę. Wkrótce rozszerzyło działalność, zajmując się także wydawaniem obiadów i opiekując młodzieżą. Jak wspomi­ nała Aniela Tułodziecka, z niewiadomych przyczyn administracja niemiecka uznała je za organizację polityczną i zmierzała do jego zamknięcia29. Związek Katolickich Stowarzyszeń Kobiet Pracujących, założony w 1906 r., gwarantował zrzeszonym w  nim członkiniom opiekę prawną, możliwość podnoszenia kwalifikacji, a także umożliwiał wymianę doświadczeń między poszczególnymi organizacjami kobiet pracujących. Kobiety szybko zrozumia­ ły, że pracując osobno, osiągną znacznie mniejsze efekty, niż działając wspól­ nie, jednakże nawet świadomość konieczności współdziałania nie ustrzegła pań od wzajemnych pretensji i  niesnasek, a  co za tym idzie – od popełnia­ nia błędów. Trudno było osiągnąć porozumienie, znaleźć jedną kandydatkę na przewodniczącą, wypracować jedno rozwiązanie wszystkich trudności. Ograniczono liczbę stowarzyszeń, które przystąpiły do Związku. Z  czasem uregulowano zasady funkcjonowania, a  kobieca organizacja działała rów­ nie sprawnie jak męskie towarzystwa. W miarę upływu czasu wzrastała tak­ że liczba towarzystw, do których przyjmowano kobiety. Warto wspomnieć o  Towarzystwie Gimnastycznym Sokół, w  poczet którego były przyjmo­ wane także dziewczęta (do 1908 r. nie mogły założyć odrębnej organizacji). Pierwsze gniazdo „Sokoła” zostało założone w 1867 r. we Lwowie, w latach osiemdziesiątych powstała organizacja poznańska. Jej członkowie, obok pracy nad rozwojem kultury fizycznej, prowadzili również prace społeczne. W jed­ nym z  tekstów umieszczonych w  jubileuszowej publikacji „Sokoła” autor­ ka pisze o kobietach: „[…] Czasy się zmieniły. […] Dzisiaj słowem umiałyby sprostać publicznej myśli wymianie – zaznaczyć, iż obowiązek ten [wobec oj­ czyzny – P.K.] pełnią nie bezwiednie, lecz w poczuciu równych z mężczyzna­ mi obowiązków obywatelskich – że pełnią go nie »prawie bezwiednie«, lecz z całą świadomością swojej równej społecznej odpowiedzialności […]”30. Ich dążenia do wyodrębnienia się spod kurateli mężczyzn spotykały się nie tylko z niekorzystną reakcją, lecz także ze zrozumieniem i pomocą. Gnieźnieński oddział żeński „Sokoła” powstał z  udziałem mężczyzn, którzy służyli radą zarówno w opracowaniu statutu, jak i w codziennych zmaganiach z admini­ stracją niemiecką31. Ustawy Towarzystwa Dziennikarzy i Literatów Polskich 29 Tamże, s. 16-17. 30 H. Rzepecka, Sokoli w Poznaniu w roku 1868, w: Srebrna Księga Sokoła Poznańskiego, Poznań 1911, s. 151. 31 Z. Sachowa, Krótki zarys historii gniazda żeńskiego w Gnieźnie, w: Jubileuszowa Książka Pa­ miątkowa z okazji 50-lecia Gniazda Gnieźnieńskiego, Gniezno 1937, s. 60.