Przegląd Archiwalno-Historyczny 1 (2014) | Page 138

138 Stanisław Sierpowski Niejednokrotnie skrywanie treści wypowiedzi reprezentantów poszcze­ gólnych państw na forum Rady nie miało merytorycznego uzasadnienia. Nawet biorąc pod uwagę skłonność ówczesnych dyplomatów do dzielenia „włosa na czworo” (Liga Narodów była mimo wszystko zdominowana prag­ matyką prawniczą), to i tak stanowiska poszczególnych państw były na ogół znane. Mimo tego dbano o zachowanie tajności nawet wówczas, kiedy pier­ wotnie godzono się na ujawnienie przebiegu dyskusji. Z sytuacją taką spoty­ kamy się podczas trwających wiele miesięcy (sensu largo: wiele lat!) sporów wokół warunków przyjęcia Niemiec do Ligi. Oto bowiem podczas 17 czerw­ ca 1926 r. sir Eric przypomniał członkom tajnego spotkania Rady powzięte przed rokiem postanowienie, że wszystkie raporty dotyczące rekonstrukcji Rady będą komunikowane wszystkim członkom Ligi. „W nowych warun­ kach” tej otwartości byli przeciwni nie tylko bezpośrednio zainteresowany przedstawiciel Hiszpanii (Quiñones de Leòn), ale także delegat Włoch Bonin-Langare. Uzgodniono jedynie treść ogólnego komunikatu, podkreślającego wagę spraw będących nadal przedmiotem pracy Rady i specjalnie wyłonio­ nej tzw. komisji rekonstrukcji16. Członkowie tej sesji Rady, świadomi ogromnego napięcia towarzyszące­ go planom istotnej zmiany składu Rady, woleli kontynuować praktykę utaj­ nionych narad, chociaż stanowiska i oczekiwania takich państw, jak: Brazylia, Chiny, Hiszpania, Niemcy i Polska, były dobrze znane. Każde z tych państw, zgodnie z własnymi racjami i interesami, forsowało rozwiązania, wobec któ­ rych pozostali uczestnicy sporów mieli niejednolity stosunek. Bywały jednak tajne spotkania członków Rady, które podejmowały sprawy „wstydliwe” dla pewnej grupy państw. Dotyczyło to zaległości finansowych państw-człon­ ków, którzy ociągali się z  wniesieniem przypisanej im składki do wspólnej kasy. Dotyczyło to m.in. Francji. Jej przedstawiciel min. Gabriel Hanotaux tłu­ maczył powstałe zaległości za 1921 r. kłopotami operacyjnymi między ban­ kami17. Przykładem uzasadniającym przydatność uzgodnień w  ograniczonym, „godnym zaufania” gronie jest dyskusja towarzysząca wstąpieniu do Ligi je­ dynego de facto niepodległego państwa w Afryce – Etiopii. Od początku 1922 r. krążył po różnych agendach Ligi i organizacjach społecznych raport brytyj­ skiego Anti-Slavery Cociety, który kreślił nieprzyjazny obraz Etiopii jako ostatniej sadybie niewolnictwa w Afryce, a zapewne i na świecie18. Jednak roz­ wojem dyskusji w tym duchu nie były zainteresowane mocarstwa zasiadające 16 ASDN, 14/9887/2358; r. 6228, Séance secrète du lundi, 8 mars 1925, à midi. dok. bez tytułu: sygnowano E.D. January 11th 1922. 18 A. Ribi, ‘The Breath of a New Life’? British Anti-Slavery Activism and the League of Nations, w: Internationalism Reconfigured: Transnational Ideas And Movements Between The World Wars, red. D. Laqua 2011, s. 101 (eBook Academic Collection (EBSCOhost), Ipswich, MA. Accessed March 12, 2013). 17 Tamże,