138
Stanisław Sierpowski
Niejednokrotnie skrywanie treści wypowiedzi reprezentantów poszcze
gólnych państw na forum Rady nie miało merytorycznego uzasadnienia.
Nawet biorąc pod uwagę skłonność ówczesnych dyplomatów do dzielenia
„włosa na czworo” (Liga Narodów była mimo wszystko zdominowana prag
matyką prawniczą), to i tak stanowiska poszczególnych państw były na ogół
znane. Mimo tego dbano o zachowanie tajności nawet wówczas, kiedy pier
wotnie godzono się na ujawnienie przebiegu dyskusji. Z sytuacją taką spoty
kamy się podczas trwających wiele miesięcy (sensu largo: wiele lat!) sporów
wokół warunków przyjęcia Niemiec do Ligi. Oto bowiem podczas 17 czerw
ca 1926 r. sir Eric przypomniał członkom tajnego spotkania Rady powzięte
przed rokiem postanowienie, że wszystkie raporty dotyczące rekonstrukcji
Rady będą komunikowane wszystkim członkom Ligi. „W nowych warun
kach” tej otwartości byli przeciwni nie tylko bezpośrednio zainteresowany
przedstawiciel Hiszpanii (Quiñones de Leòn), ale także delegat Włoch Bonin-Langare. Uzgodniono jedynie treść ogólnego komunikatu, podkreślającego
wagę spraw będących nadal przedmiotem pracy Rady i specjalnie wyłonio
nej tzw. komisji rekonstrukcji16.
Członkowie tej sesji Rady, świadomi ogromnego napięcia towarzyszące
go planom istotnej zmiany składu Rady, woleli kontynuować praktykę utaj
nionych narad, chociaż stanowiska i oczekiwania takich państw, jak: Brazylia,
Chiny, Hiszpania, Niemcy i Polska, były dobrze znane. Każde z tych państw,
zgodnie z własnymi racjami i interesami, forsowało rozwiązania, wobec któ
rych pozostali uczestnicy sporów mieli niejednolity stosunek. Bywały jednak
tajne spotkania członków Rady, które podejmowały sprawy „wstydliwe” dla
pewnej grupy państw. Dotyczyło to zaległości finansowych państw-człon
ków, którzy ociągali się z wniesieniem przypisanej im składki do wspólnej
kasy. Dotyczyło to m.in. Francji. Jej przedstawiciel min. Gabriel Hanotaux tłu
maczył powstałe zaległości za 1921 r. kłopotami operacyjnymi między ban
kami17.
Przykładem uzasadniającym przydatność uzgodnień w ograniczonym,
„godnym zaufania” gronie jest dyskusja towarzysząca wstąpieniu do Ligi je
dynego de facto niepodległego państwa w Afryce – Etiopii. Od początku 1922 r.
krążył po różnych agendach Ligi i organizacjach społecznych raport brytyj
skiego Anti-Slavery Cociety, który kreślił nieprzyjazny obraz Etiopii jako
ostatniej sadybie niewolnictwa w Afryce, a zapewne i na świecie18. Jednak roz
wojem dyskusji w tym duchu nie były zainteresowane mocarstwa zasiadające
16 ASDN,
14/9887/2358; r. 6228, Séance secrète du lundi, 8 mars 1925, à midi.
dok. bez tytułu: sygnowano E.D. January 11th 1922.
18 A. Ribi, ‘The Breath of a New Life’? British Anti-Slavery Activism and the League of Nations, w:
Internationalism Reconfigured: Transnational Ideas And Movements Between The World Wars,
red. D. Laqua 2011, s. 101 (eBook Academic Collection (EBSCOhost), Ipswich, MA. Accessed
March 12, 2013).
17 Tamże,