Przegląd Archiwalno-Historyczny 1 (2014) | Page 107

Grecka diaspora w Poznaniu w XVIII i XIX w. 107 członkiem Kasyna bazarowego, uczestniczył też w  pracach Towarzystwa Naukowej Pomocy. Od chwili powołania w 1857 r. Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk wchodził w jego skład, a w latach 1867-1868 sprawował funk­ cję przewodniczącego Wydziału Nauk Historycznych74. A oto jak opisywał w swych wspomnienia Jana Konstantego jego serdecz­ ny przyjaciel Marceli Motty: „[…] osobiście należał pan Konstanty do naj­ przyjemniejszych ludzi, jakich mieliśmy w Poznaniu. Niewielkiego wzrostu, krzepki i zwinny, twarz miał ładną i miłą, gęstymi na tył zarzuconymi włosa­ mi odznaczoną i przypominającą bardzo twarz Mickiewicza z poznańskiego posągu Oleszczyńskiego, z czego, między nami mówiąc, bardzo był zadowo­ lony. Uprzedzającej grzeczności dla każdego, w stosunkach bliższej przyjaź­ ni okazywał się stałym i usłużnym jak rzadko, tak iż ci, którym zaufał, mogli w każdym razie liczyć na niego. Pogodnego przy tym usposobienia, rozmow­ ny, biorąc żywy udział we wszystkim, witał z daleka miłym uśmiechem zna­ jomych na ulicach i  chwytał ich chętnie, wypytując lub rozpowiadając. Nie tylko w  kołach polskich lubiono go powszechnie, lecz i  między Niemcami i Żydami miał wielu życzliwych, chociaż do ostatnich z zasady po polsku za­ wsze przemawiał. Mimo różnicy religii, której wiernym pozostał raczej z tra­ dycji familijnej aniżeli z  przekonania, patriotą był szczerym i  nieposzlako­ wanym; dlatego też, aby z duchem i dążnościami prawosławia rodzina jego i  współwyznawcy poznańscy w  żadne nie wchodzili stosunki, w  ostatnich dwudziestu latach życia nie sprowadzał, ilekroć potrzeby religijne wymaga­ ły, popów rosyjskich z Kalisza, lecz z Lipska, narodowości greckiej”75. Ożenił się Żupański stosunkowo późno, bo dopiero w roku 1861, mając 57 lat. Pojął za żonę Katarzynę Duszyńską (także Greczynkę). Z małżeństwa tego w 1862 r. przyszedł na świat syn Stefan. Katarzyna urodziła jeszcze dwo­ je dzieci, które jednak w krótkim czasie zmarły76. Swój pracowity żywot zakończył poznański „tytan książki” 30 grud­ nia 1883 r. o godzinie 4.00. Po jego śmierci księgarnię dalej prowadziła jego żona. W 1886 r. interes przejął syn, który zdołał prowadzić go do roku 1887. Wtedy sprzedał część zasobów Jarosławowi Leitgeberowi, a 29 listopada te­ goż roku resztę książek wraz z  prawami wydawniczymi zakupił Zygmunt Celichowski. Jak dużym szacunkiem i autorytetem cieszył się Żupański (Grek z pocho­ dzenia, Polak z przekonania), może świadczyć jego pogrzeb, który przerodził się w wielką manifestację patriotyczną. Tak ceremonię pogrzebową zrelacjo­ nował „Dziennik Poznański”: „[…] Wczoraj o  godzinie 2 po południu od­ był się pogrzeb. Już po godzinie 1 zaczęły się zbierać małe a liczne gromadki 74  A. Kijas, Jan Konstanty Żupański zasłużony księgarz i wydawca polski XIX wieku, „Księgarz” 1977, nr 2, s. 28. 75 M. Motty, Przechadzki po mieście, t. I, Warszawa 1957, s. 77-78. 76 M. Foć, M. Romanowska, dz. cyt., s. 43.