NOMEN OMEN Maj 2020 | Page 13

W Paryżu zainteresowano się nim dzięki pracy Jedzący kartofle. Zanim jednak do tego doszło, Van Gogh wykonał dużo szkiców głów, rąk i szkiców kompozycyjnych np. z dzban-kami kawy.

Pobyt Vincenta w Nuenen trwał dwa lata, w tym czasie wykonał on około 200 obrazów olejnych, liczne rysunki i akwarele. Ziemiste tonacje, które w tym czasie dominowały w twór-czości artysty, nie dawały szans jego bratu na łatwą sprzedaż dzieł. W dobie żywych kolorów i szerzącego się impresjonizmu ciężko było sprzedać coś, co ludziom zwyczajnie się nie podobało.

Czaszka z palącym papierosem.

Na jesieni 1884 roku Vincent podjął decyzje o wyjeździe do Antwerpii. Chciał sprzedać nieco swoich dzieł i mimo krytycznego podejścia do nauki sztuki, dokształcić się w tamtejszej ASP, szczególnie w tematyce koloru i impre-sjonizmu. O podjęciu nauki zdecydował jeszcze jeden czynnik, Van Gogh musiał oszczędzać. Z pieniędzy prze-syłanych mu przez brata ledwo starczało mu na wynajem skromnego pokoju i chleb. Artysta nie mógł pozwolić sobie na opłacenie modela. Dlatego też, mając nadzieje na dostęp do modeli i zgłębienie wiedzy, aplikował na Akademię. Przeżył jednak rozczarowanie, jedyne co było dostępne w szkole, to modele z gipsu, a pogarszają się stale stan zdrowia artysty, spowodowany także kiepską dietą, przypieczętował decyzje o podróży do stolicy sztuki i awangardy, Paryża. Van Gogh opuszcza Antwerpię, nie na-uczywszy się tego, czego oczekiwał.

Ikonicznym dla tego okresu jego życia był obraz Czaszka z palącym papierosem. Vincent świadomy złego stanu swojego zdrowia, które dodatkowo po-garszały papierosy, bał się iż umrze przedwcześnie, nie uzyskawszy artystycznego suk-cesu. To stało się inspiracją do tego niepowtarzalnego dzieła, jedynego w swoim rodzaju i jego dorobku.

Awangarda i kwiat wiśni.

Kolejne dwa lata Van Gogh spędził w Paryżu. Mieszkał razem z bratem, nie musieli już korespondować. Wraz z zain-teresowaniem impresjoniz-mem, Vincenta zachwyciła sztuką orientu. Udekorował ściany swojej pracowni drze-worytami i umieszczał je na swoich obrazach. Odważył się też na przeróbki postaci z drzeworytów w swoim stylu, odważniejszym niż oryginał. Van Gogh bardzo podziwiał prace impresjonistów. Pod ich wpływem rozjaśnił paletę barw która się posługiwał, uczył się jednocześnie od neuim-presjonistów. Jego ulubionym odcieniem była chromowa żółć. Jednak, pod wpływem czasu, barwnik z farby żółtej z tym pigmentem, przeszedł wiele zmian chemicznych, dlatego nie wygląda już jak ten odcień, którego oryginalnie używał artysta.

Dziś, podziwiając jego obrazy, możemy się jedynie domyślać lub skorzystać z graficznych reprodukcji, uka-zujących móc chromowej żółci Van Gogha.

Kolejną techniką, z której artysta czerpał, był puentylizm. Polega ona na malowaniu punktowym, metodą podziału na tony. Technika ta nie miała związku z impresjonizmem, ale bardzo zafascynowała artystę, który czerpał z niej to, czego potrzebował do swoich obra-zów.

W Paryżu powstały dwa arcydzieła Vincenta: Restau-racja de la Sirene w Asnieres i Restauracja de la Sirene w Asnieres II.

W listopadzie 1887 Theo i Vincent spotykali Paula Gauguina który dopiero co przybył do Paryża i zaprzyjaźnili się z nim. Pod koniec tego roku w restauracji Chalet Van Gogh zorganizował wystawę prac własnych oraz prac Bernarda, Anquentina. Tam właśnie dwoje ostatnich artystów sprzedało swoje dzieła a Vincent wymienił się swoimi z Gauguinem.

Początek roku 1888 Van Gogh zaczął od podróży do Arles, znużony życiem w Paryżu, namalowawszy około 200 obrazów, postanowił wykorzystać to czego się nauczył w jakimś bardziej malowniczym miejscu.