Nomen Omen Czerwiec 2018 | Page 17

Jedzenie

Nie, na przystawkę nie każda restauracja podaje ślimaki i nie ma różnicy w polskich, a francuskich bagietkah. Ale w serach jest. I w cenach też. Lepiej nie przeliczać na złotówki. Razem z moim kumplem zamówiliśmy w restauracji zestaw dużego burgera z przystawką mięsną i małym piwem, co było stosunkowo tanią ofertą za 20 euro. Inne danie to stek i duże piwo za ok 18 euro. Myśleliśmy, że na dwóch gryzach się skończy, jednak ku zaskoczeniu okazało się, że do każdego zamówienia podawane są 4 pszenne bułki, do burgera dodatkowo był ogromny ziemniak (większy od pięści), a do steka duże frytki i jeszcze sosy. Faktycznie, cena dość adekwatna do jakości i wielkości, bo nie mogliśmy dać rady. Innego dnia do deseru podawano dużą szklaną butelkę wody, więc nie jest tak, że kolacja w Paryżu kosztuje nie wiadomo ile.