Nasza oferta skierowana jest do wszystkich pań ceniących sobie przede
wszystkim wygodę w codziennym użytkowaniu biustonoszy. Nie mamy aspiracji do bycia topową marką z bardzo drogimi wyrobami. Wyroby marki Viki
to przede wszystkim solidny wyrób, powtarzalna jakość, dobrze dobrane surowce, znakomita konstrukcja i bardzo dobra relacja ceny do jakości wyrobu.
►Jakie plany związane z firmą Solo ma Pan na przyszłość?
Stale prowadzimy prace studyjne nad nowymi wyrobami, testujemy nowe
konstrukcje, nowe surowce, śledzimy światowe trendy. Za wcześnie jednak
na informowanie o konkretnych nowościach, bo prace nad nowym modelem trwają wiele miesięcy. Zanim zaproponujemy naszym klientkom nowy
wzór, musimy mieć pewność, że spełnia on wszelkie najsurowsze normy
jakościowe, użytkowe i estetyczne. Z pewnością marka Viki będzie obecna
na rynku przez długie lata.
►Wiemy również, że bielizna to nie jedyna Pana pasja. Proszę opowiedzieć trochę o galerii, którą Pan prowadzi w Warszawie.
Oprócz tego, że jestem producentem bielizny, jestem również miłośnikiem
sztuki – zwłaszcza sztuki współczesnej. Dwa lata temu otworzyłem przy
ulicy Stalowej 26 w Warszawie własną galerię sztuki, w której prezentuję
głównie prace znakomitych młodych artystów. Galeria nosi nazwę STALOWA. Jest to galeria komercyjna, ale z ambicją, aby poziom prezentowanej
sztuki był wysoki. Organizuję wystawy malarstwa, grafiki i fotografii, wydaję przyzwoite katalogi, biorę udział w krajowych i zagranicznych targach
sztuki. Organizuję również aukcje młodej sztuki, podczas których, za bardzo niewielkie pieniądze, można nabyć wyselekcjonowane, znakomite prace
młodych artystów. Współpracuję również z wieloma uczelniami artystycznymi w kraju i za granicą, organizuję w Kazimierzu Dolnym PLENERIADY, w których biorą udział studenci tych uczelni. Mam z tego dużo radości.
►To na koniec, w związku z jubileuszem, czego Panu życzyć na kolejne 25 lat?
Myślę, że dalszego rozwoju firmy, wytrwałości w dążeniu do celu, jakim jest
pełna satysfakcja i zadowolenie naszych klientek.