Magazyn Życie Handlowe 05 2017 | Page 21

się Lewiatana, Chortenu czy Arhelanu i zaczęli zmie- niać formaty na mniejsze. Zapoczątkował to Carrefour, dostrzega Biedronka. Pod względem liczby sklepów Podlasie zdecydowanie odstaje od pozostałych regionów. Jest ich tu 0,49 na km 2 , a w Polsce – 1,15. Rodzimy handel potrafi też wyciągać wnioski z tego, co wnosi konkurencja. Przykładowo Chorten już kilka lat temu wpisał w swoją strategię rozwój własnej mar- ki Z Podlaskiej Spiżarni. Była to odpowiedź na widoczny i nasilający się od lat trend do poszukiwania przez klientów swojskich, pozbawionych konserwantów produktów: od pieczywa po mięsa. Ta opcja w handlu widoczna jest bardzo silnie: Arhelan, otwierając kolejne obiekty, zwraca uwagę na stoiska produktów świeżych czy wręcz rodzaj targu rybnego w swoich sklepach. W PSS Społem Białystok pojawiają się nowe gatunki pieczywa, coraz częściej ciemnego, czy piece do podgrzewania bułek przygotowywanych z wyko- rzystaniem specjalnej techno- logii (nie w stanie głębokiego mrożenia). – W ostatnim roku odnotowaliśmy ogrom- ny wzrost sprzedaży świeże- go mięsa z naszych sklepów, a przedświąteczny jarmark wielkanocny przyniósł nam wynik sprzedaży dwa razy większy niż przed rokiem – nie ukrywa satysfakcji ze słuszności przyjętej strategii prezes Dąbrowski. Zagraniczni giganci też nie stoją w miejscu, widząc taki obrót sprawy: BI1, następca Reala w białostockiej galerii Atrium Biała, epatuje klien- tów wędzonymi na miejscu rybami i podsuwa kiełbasy i szynki zapachem przekonu- jące do własnej wędzarni. Jeśli do tego dodać, że zmo- dernizowane centrum Auchan Hetmańska sięga nawet po ta- kie magnesy pozasprzedażowe dla klientów, jak teren, gdzie podczas zakupów można zo- stawić psy w budach z miską wody, to widać, że bitwy o klienta toczą się na różnych frontach. Łatwo nie jest, ale… klient korzysta. MARYLA PAWLAK-ŻALIKOWSKA REKLAMA 6500 zł *