MAGAZYN GDAŃSKI
Oliwa w malarstwie i grafikach
Wystawa w Oliwskim Ratuszu Kultury
W lutym 2019 roku w oliwskim Ratuszu Kultury odbędzie się nie-
zmiernie interesująca wystawę XIX i XX – wiecznego malarstwa i gra-
fik Oliwy. Ten wyjątkowy, a zarazem cenny zbiór należy do kolekcji
Andrzeja Walasa, osoby prywatnej, kolekcjonera sztuki z Oliwy.
Robert Johnston, Christian F. Lewis „Klasztor w Oliwie”, kolorowa akwatinta, 1815 r.
Kiedyś do Oliwy przyjeżdżało się ode-
tchnąć świeżym powietrzem. Niedzielne
wycieczki po parku pozwalały odpocząć
po trudach tygodnia, należały również do
dobrego tonu gdańszczan. Dzieci uwielbiały
grotę szeptów, ekscytowały się przejściem
na drugą stronę potoku suchą nogą po
kamieniach, czy szukaniem pośród szpa-
leru przystrzyżonych drzew morza, które
wydawało się być na wyciągnięcie ręki.
Wiele przyjemności sprawiał również
spacer przepięknymi uliczkami Starej
Oliwy. Później w latach pięćdziesiątych XX
wieku doszła jeszcze jedna atrakcja, ZOO
umiejscowione w Dolinie Radości. Oliwa
była piękna i magiczna. Ta magia mimo
wszystko jeszcze została. My starzy miesz-
kańcy tego cudownego miejsca, jeszcze
umiemy ten stan ducha przywrócić, jednak
świat biegnie dalej. Obraz Oliwy zmienia
się, tej magii odczuwanej przez starszych
mieszkańców dzielnicy nie zniszczy nawet
nowoczesność, ale pewnie nie pozwoli
już jej poczuć nowym przybyszom, którzy
powinni ją dalej przekazywać młodym
pokoleniom. Czy kończy się zatem pewien
stan którego mogliśmy doświadczyć? Nie
wiadomo, być może ta wystawa pomoże
w jego przedłużeniu. Oliwa jako najdalsza
na północ wysunięta dzielnica Gdańska
włączona została do niego w roku 1926.
12
Nie zmieniło to jednak klimatu i atmosfery
miejsca. Dopiero teraz na początku XXI
wieku zaczyna się to zmieniać.
Gdańsk jako miasto bogate i dumne,
otwarte było na sztukę docierającą tu
z Niemiec, Włoch i Niderlandów, Nider-
landów które architekturę i sztukę miasta
kierowały w swoją stronę. Wielu artystów
pochodziło z Flandrii i Fryzji, wśród nich
byli malarze, rzeźbiarze, architekci, bursz-
tynnicy, ludwisarze, kowale artystyczni
czy organmistrze. Oznaczało to sporą od-
mienność od innych polskich aglomeracji.
Historia oddalonej o parę kilometrów od
Gdańska, Oliwy może nie bogatsza, ale na
pewno mająca swoją pewną odrębność jest
równie ciekawa. Wystawa jednak nie jest
zapisem historycznych dziejów, ale próbą
przedstawienia jej w obrazach i grafikach
ostatnich kilkuset lat. Obrazy pochodzą
z prywatnego zbioru oliwianina Andrzeja
Walasa, w przeszłości znanego sportowca
szermierza oraz rugbisty polskiej kadry
narodowej. Kolekcja gedaników Andrzeja
Walasa stanowi olbrzymi zbiór obiektów
, które ostatnio prezentowane były na
wystawach w Sopocie i Gdańsku. Zbiór jest
tak duży i tak bogaty , że powinien znaleźć
swoje stałe miejsce, choćby dla zaprezento-
wania jego najcenniejszych okazów, których
nie powstydziłoby się żadne z gdańskich
muzeów. Natomiast Oliwa przyciągała arty-
stów swoim urokiem, jednak o ile w grafice
zachowało się dość sporo jej wizerunków,
o tyle w malarstwie jest ich o wiele mniej,
poza tym niektóre nie najwyższej wartości
artystycznej, choć i takie w kilku wypad-
kach zostaną zaprezentowane.
Oliwę odwiedzali wielcy tego świata:
królowie, cesarze, prezydenci, dyplomaci,
artyści. W XIX wieku, zachwyceniu miej-
scową przyrodą, która już sama w sobie
stanowiła o wyjątkowości miejsca, oddali
się Aleksander von Humboldt i Rainer Ma-
ria Rilke. Pięć lat swojego życia w Dworze
III przy Polankach należącym do rodziny
Schopenhauerów spędził ich syn Artur.
Dziś na wysokości, między dworami III a IV,
mieszka wraz z rodziną prezydent Lech
1E-2017-Ujcie-Potoku-Oliwskiego-II,-a,-50x70.jpg