To właśnie tutaj
Parę kroków, a już chce się stąd odejść
A potem pytanie
"Czy mogło być inaczej
Czy to wydarzenie kryło za sobą ciąg dobrych czy złych doświadczeń? "
Nie dowiedzą się raczej
Za krótko by ocenić
Ale emocji garstka
Opis ten potrafi zmienić
Ludzie - tak ich dużo
Każdy inny, w sercu ma inne odczucia
A to co dają w tym miejscu
Je wycisza,
a człowieka znieczula.
Bywa lepiej lub gorzej,
bo pusty lek nie naprawi długoletnich schorzeń.
Dorośli - tak się zwą
Ale czy naprawdę tacy są?
Jedno słowo za mało, jedno za dużo
I wszystko sprowadza się do jednego
Niewielkiego dla nich, pozornie nieważnego
Lecz dla nas
duszą i przyszłością wielkiego
Tu złość, tam smutek
Rozdrażnienie, śmiech i strach
Tak wielki ciężar w sobie uciska z sił całych
A z oczu bezmyślnie parę kropli małych
Lek okaże sen
A wtedy zamkną się oczy
I kolejny dzień się im ukarze
Lub bezsenna noc.