September 2016 | Page 5

musicie ocenić, czy jest w tym absur­dzie coś więcej niż sam absurd i gdzie tej głębi więcej, a gdzie mniej. Jednak nawet jeśli jedyne, co da wam lektura naszej gazetki, to chwila rozbawienia, nasze zadanie zostało spełnione. Cokolwiek więcej to miła nadwyżka. ilustracja: Michał Hyjek Czy absurd ma serce? Z pewnością. Z  pewnością jest to bardzo dziwne serce. W moim tekście próbuję do niego dotrzeć, ale to tylko jedna z wielu moż­ liwych wizji. Dla absurdu możliwości po­ zostają tu zawsze otwarte. Może zresztą, wbrew temu, co dopiero co na­pisałam, on wcale nie ma serca. Na cóż, byłby jemu – abstraktowi, taki nieabstrak­ cyjny organ potrzebny. Jak powiedział pewien knujący dla większego dobra mag: „Mazgaj! Obsuw! Głupol! Śmieć!”. Być może jest w tym jakaś mądrość. Być może nie ma żad­ nej. Tymczasem mogę wam tylko ży­ czyć smacznej lektury i podzięko­wać wszystkim, którzy się tak w ten, jak i w poprzednie numery KTF! zaanga­ żowali. Bez was, cóż by zdziałało moje umiłowanie absurdu. Bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz... Ginny (a.k.a. Ginger and the Giraf) 5