Kajecik nr 34 | Page 6

k a j e c i k         t e m a t n u m e r u    Ivo sa dowski, k l asa IIIA gim n az ju m Kazachstan po raz drugi Kiedyś pisałem w „Kajeciku” o moim wyjeździe do Kazachstanu, ale okazja do wyjazdu pojawiła się po raz kolejny , więc z niej skorzystałem. Mój pobyt w dalekim Kazachstanie był tym razem krótszy, ale tak samo emocjonujący . W czasie podróży prowadziłem swego rodzaju dziennik. I spodobała mi się ta forma zapisywania wspomnień. (Następnym razem, może jakiś blog podróżniczy ?) Ten artykuł powstał na podstawie zapisków prowadzonych w czasie pobytu w Kazachstanie. 6   k a j e c i k  Ludzie jeżdżą do tego kraju z różnych powodów np. służbowych, rodzinnych (jak ja), z pasji podróżowania (blogerzy podróżni). Sam obserwuję parę osób, które są zakręcone na tym punkcie – jeżdżą po pustkowiu, robią selfie na jakimś pagórku, by pokazać, że jest się królem wszystkiego, co jest wokół (czyli niczego). Powody są różne, ale zawsze jakieś. Z Kazachstanem łączy mnie więź rodzinna. Mieszkają tam moi dziadkowie. Jest to jeden z powodów, dla których tam często w życiu bywam. Oprócz tego chętnie oglądam na własne oczy, jak funkcjonuje ten postkomunistyczny (uwielbiam to określenie) kraj. Miałem jak na razie okazję zwiedzić 2 największe miasta tego kraju i chociaż liczą milion