Beauty Mission eMagazyn 8 | Page 58

5 6 "nie ma dla mnie życia" Wróćmy do warsztatów w krakowskim Teatrze Starym. Początkowe onieśmielenie każdej z grup przełamane zostało wzajemnymi ćwiczeniami nad tekstem o umieraniu. Dlaczego taka tematyka? Prawdopodobnie nic nie ukaże lepiej wzajemnej relacji między poszczególnymi osobami, niż odniesienie jej do śmierci. Co zostanie we mnie, kiedy zabraknie drugiej osoby? Jakie miejsce we mnie zostanie puste? Czy będę tęsknić? Wbrew pozorom, wiersz o umieraniu nie musi powodować smutku. W tym przypadku wygenerował zastanowienie, i tak chętnie . popularyzowaną we współczesnym coachingu „uważność”. Nie ma życia bez bycia zauważonym przez kogoś, docenionym, szanowanym. W niesprzyjającym środowisku trzeba szukać osób pomocnych, życzliwych, akceptujących. Fakt odrębności, bycie słyszącym lub Głuchym, nie determinuje tego, jakim się jest człowiekiem, jakie ma się pragnienia, dążenia, aspiracje. Te dwa walory nie są etykietami, które są w stanie cokolwiek powiedzieć o człowieku. Trzeba żyć i dostrzegać inność - taka refleksja zakończyła krakowskie warsztaty. i S a n n a Jo