Z D R O W I E
Ciaśniej w środku
Wiele kobiet po porodzie i w okresie
menopauzy skarży się na mało
satysfakcjonujące życie seksualne.
Powodem może być spadek napięcia
i rozluźnienie ścianek pochwy. Nie ulega
wątpliwości, że im pochwa ciaśniejsza,
tym na silniejsze doznania w trakcie
współżycia może liczyć zarówno kobieta
jak i jej partner. Dlatego coraz więcej pań
decyduje się na zabieg obkurczania
pochwy. – Do tego celu wykorzystywane
są specjalne lasery ginekologiczne
– tłumaczy dr Tomasz Basta, ginekolog
krakowskiej Intima Clinic. – Wyniki badań
opublikowanych w 2012 r. w czasopiśmie
medycznym „Journal of the Laser and
Health Academy” potwierdzają,
że aż 95 proc. Kobiet po laseroterapii
odczuwa lepsze doznania seksualne.
Ja k działają lasery? – Wysyłają wiązki fali
świetlnej. Ich działanie mocno podgrzewa
wewnętrzne warstwy tkanki. Umiejętne
wywołanie odpowiedniej temperatury,
tj. między 43-56 stopni Celsjusza,
powoduje najbardziej optymalne
obkurczanie już istniejących włókien
kolagenu i elastyny. Możemy w ten
sposób obkurczyć je nawet o 75 procent.
Co to daje? Zbiegi zastosowane
na śluzówkę pochwy powodują
jej obkurczenie, dzięki czemu staje
się ona bardziej jędrna i ciasna. Dzięki
skracaniu się włókien, po zabiegu
wyraźnie odczuwalna jest poprawa,
jednak na pełne efekty związane
z procesem neokolagenezy trzeba
poczekać od 4 do 6 tygodni. Zabieg jest
mało inwazyjny i ogranicza się
do naturalnej stymulacji organizmu
– tłumaczy dr Tomasz Basta.
Dzięki temu pochwa staje się bardziej
ciasna i elastyczna. Zabieg jest
bezbolesny i trwa zaledwie pół godziny,
nie pozostawia blizn i nie powoduje
krwawienia. Dzięki temu okres
rekonwalescencji ograniczony jest
do niezbędnego minimum.
Zaraz po zabiegu pacjentka może wrócić
do codziennych zajęć, a do aktywności
seksualnej już po dwóch tygodniach.
Są jednak również kobiety, u których
poporodowe uszkodzenie okolic
intymnych było bardziej dotkliwe
(np. doznały pęknięcia narządów
rodnych). W ich przypadku łagodniejsze
metody raczej niewiele będą w stanie
zdziałać. Specjaliści skłaniają się w takich
przypadkach ku waginoplastyce,
a więc plastyce pochwy. Jest to zabieg
chirurgiczny, bardziej inwazyjny, jednak
w dalszym ciągu bardzo popularny
i często wybierany przez kobiety.
Jego idea polega na korygowaniu
szerokości pochwy przy użyciu skalpela,
w związku z czym Pacjentka musi liczyć
się z nieco dłuższą rekonwalescencją.
Efekty są jednak zdecydowanie
zadowalające.
Obkurczenie wejścia do pochwy
Nie tylko zbyt luźne ścianki pochwy mogą
być przyczyną braku odczuwania
doznań. Odpowiedzialne za to może
być także rozluźnienie tkanek krocza.
To kolejny problem okolic intymnych
związany z wiekiem, przebytymi
operacjami i porodami.