M O D A
w danej specjalności mogą liczyć
na szybszy i większy sukces. Wiele zależy
od szczęścia, kontaktów i własnego
charakteru. Wiele można wypracować,
ale nie wszystko. Tworząc swoją markę
w wieku 21 lat twierdziłem, że wiele potrafię
i wiele mogę. Byłem wystraszony,
ale zdeterminowany, bo wiedziałem,
że to jedna z niewielu dróg, którymi mogę
iść. Mając swoją firmę i chcąc rozwijać się
w sferze artystycznej często brakuje
mi czasu i z czegoś muszę rezygnować.
W taki sposób młodzieńcze sporty
ekstremalne poszły w odstawkę.
Tworząc swoją markę trzeba być
świadomym wartości jaką chcemy
reprezentować i w czym ma się ona
wyróżniać od innych. Podstawowym
błędem jest to, że nie badamy rynku
odbiorców i nie wiemy w jaki sposób być
konkurencyjnym, innowacyjnym. Każdy
wie jak wygląda marka Apple i dlaczego
jest wyjątkowa. Myślę, że każda osoba
budująca swoją markę powinna szukać
tej wyjątkowości, albo w swoich
działaniach albo w produktach
i usługach.
Posiadając już swoją markę
najważniejszą sprawą jest to aby nigdy
nie osiadać na laurach i ciągle się
rozwijać. Podwyższać poziom swojej
działalności nie tylko coraz lepszymi
usługami i produktami, ale to może mniej
przyjemne często dużymi
inwestycjami. Ważną częścią marki
są Twoi współpracownicy. To muszą
być osoby, które albo wypełnią Twoje
braki, albo są od Ciebie lepsze,
albo czują podobnie jak Ty i mają
podobne marzenia i działania.
Kiedy chcesz rozwijać markę musisz
szukać lepszych od siebie, to znacznie
przyśpiesza rozwój biznesu i jakości.
Nie mogą to być też osoby dobrze
wykonujące swoją pracę, ale ściągające
Cię w pewnego rodzaju niekomfortowe
sytuacje. Osoby, do których nie jesteś
przekonany mogą często "ściągać Cię
w dół" i "wysysać Twoją energię. Najlepiej
od razu takie kontakty zrywać i nie tracić
czasu na toksycznych pracowników.
Ja w swoim biznesie bardzo długo
szukałem osób odpowiednich
do współpracy, które chcą rozwijać
ze mną ten biznes i czerpią z tego radość.
Muszą być dobrymi ludźmi - to moja
prywatna ocena.” – twierdzi Paweł
Przewoźny.
Tell me what ya want,
tell me what ya need
Tworzenie marki, to rzeczywiście nielada
wyzwanie, które nie zawsze musi być
zaakceptowane przez odbiorcę, który
zazwyczaj postrzega nas inaczej
niż my sami. W tej sytuacji naszym
zadaniem j est to, aby zachęcić
go do naszego pomysłu, poprzez
zrobienie czegoś, co go zainteresuje.
Oczywiście nie można rezygnować
z siebie i robić wszystkiego „pod publikę”
jednak dostosowanie się w pewnym
stopniu do widza/odbiorcy jest konieczne,
aby coś w tej dyscyplinie osiągnąć.