50
JOGA ŚMIECHU
Joga Radości
Wiosna. Czy wyznacznikiem jej nadejścia jest ilość zieleni
na trawnikach? A może wystarczająca liczba nieśmiałych
zielonych listków na pustych dotąd gałęziach drzew?
I skoro jedna jaskółka wiosny nie czyni, to ile ich potrzeba,
by ogłosić zakończenie zimy?
A gdyby tak zamiast szukać wiosny
na zewnątrz i biernie czekać na jej
nadejście, poszukać jej w sobie? Zrzucić
zimowe rozleniwienie, dokopać się
do pokładów zieloności we własnej głowie
i w sercu? Wiosna to początek, obietnica
rozkwitu, nieśmiały listek kiełkujący
w rozgrzanej słońcem ziemi. Wiosna
to proces - proces przechodzenia
ze stagnacji do ruchu, ze snu
do działania, z ciepłego domowego
zacisza do świata i ludzi.
Jest taki rodzaj aktywności, który
wspomaga w nas ten proces, wyzwala
ukrytą zieloność – ten cudowny
pierwiastek wiosennej lekkości i luzu.
Zaczerpnięte z jogi techniki oddechowe,
głęboko dotleniające ciało, połączone
z ćwiczeniami, które wywołują w nas
śmiech. Śmiech bez powodu,
wypływający prosto z brzucha, głośny
i niczym nieskrępowany. Taki śmiech,
który nie potrzebuje przyczyny,
bo on sam staje się źródłem radości,
ogarniającej nas dzięki dopływowi
endorfin. A jeśli dodać do tego dużą
porcję relaksu i szczyptę medytacji
na zakończenie – otrzymujemy przepis
na idealny wiosenny fitness dla ciała,
ducha i umysłu. Nagle okazuje się,
że nie trzeba już biernie czekać na wiosnę
i okazję do radości, bo ta wiosenna zieleń
i gotowość do szczęścia jest w nas.
Tak działa joga śmiechu, która ostatnimi
czasy szturmem zdobywa polskie SPA,
kluby fitness, miejskie parki i studia jogi,
zagościła w szkoleniach dla pracowników
korporacji i małych firm, i podbija serca
ludzi szukających prostego, a przy tym
skutecznego sposobu na zdrowie
i dobre samopoczucie na co dzień.
Ćwiczyć może każdy, nie potrzeba
przygotowania ani świetnej kondycji
– więc to idealna gimnastyka dla
rozleniwionych zimowym zastojem, a przy
tym najbardziej egalitarny i dostępny
dla każdego rodzaj jogi. Można trenować
w domowym zaciszu, ale najłatwiej
i najprzyjemniej w grupie, wykorzystując
nieprawdopodobną wprost zaraźliwość
śmiechu. Ujawnia się wówczas też inna
właściwość hasya jogi, wykorzystywana